Wrześniowy ciepły, sobotni dzień. 2020 rok, pandemia. Urodziny Stasia, Heli i Uli - trojga rodzeństwa, które świętuje ten dzień wspólnie i w wyjątkowy sposób. Jak dzieci z Bullerbyn. Biegając po ogrodzie za Solenizantami czułam się, jakbym cofnęła się do czasów własnego dzieciństwa. A ten dzień spędzony z tą wyjątkową rodziną to jak powrót do krainy przeszłości - magicznej i wspaniałej.
Zapraszam na nietuzinkową dokumentalną sesję rodzinną . I do zachwycania się ulotnością, pięknem tych chwil , więzi rodzinnych, relacji.